poniedziałek, 21 września 2009
Red and chili...
Po bardzo pracowitej sobocie, niedziela minęła jak zawsze... zbyt szybko. Ale znalazłam chwilę, żeby trochę poleniuchować, wyhaftować kolejny kawałek serwetki, oglądnąć fajny film, ugotować obiad i zrobić kilka drobniejszych rzeczy... Hm, w sumie to niedziela też była pracowita :) No nic to... Przyszły weekend mam calusieńki wolny, więc odpocznę bardziej... A o czym to ja chciałam? A tak, red and chili w tytule stoi! No więc właśnie. W kolorze chili- ściana w tle, w kolorze red- dżem z wiśni i kwitnąco-owocująca papryczka oraz dużo koloru white, żeby zachować równowagę... Do tego pyszne, świeżutkie orzechy włoskie, których nazbieraliśmy już dużą torbę, herbata z płatkami róż- pozamykane w słoikach. I wyszło kilka ładnych zdjęć.
Pozdrowienia,
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(
Atom
)
:)))) moj weekend tez był pracowity:)
OdpowiedzUsuńnastepny bedzie leniwy:P
pozdrawiam
Wiele bym oddała, żeby mój każdy był wolny... :)
OdpowiedzUsuńO, widzę, że nie tylko ja mam rudości na ścianie. :) Super! Taki kolor zdecydowanie ociepla wnętrze. :)
OdpowiedzUsuńŁadny masz regalik - ikeowy? Ja mam taki narożny, na moją roślinną kolekcję. :)
Ah, ileż nas łączy! :D
PS. Powiedz mi moja droga czym impregnujesz wydruk na tkaninie? Ja wydrukowałam, ale bez impregnatu się nie obejdzie - bardzo się rozmazuje.
A rozmazuje ci się przy drukowaniu czy po? Jest takie textilmedium do zabezpieczania....
OdpowiedzUsuńŚliczny kolor ściany.
OdpowiedzUsuńI dżemik wiśniowy.Pyszny jest.
A tych wolnych weekendów przydałoby się więcej,masz rację.
Pozdrawiam serdecznie
Rozmazuje się jak wydrukuję. W sensie znika jakby, i brudzi tkaninę. :(
OdpowiedzUsuńA co to to textilmedium? Bo na tym to się w ogóle nie znam :(
Fantastyczne zestawienie kolorystyczne !!!
OdpowiedzUsuńTe ściany, półka i dekoracje - dla mnie zestawienie idealne i ileż ciepła z niego bije !!!
Super
Pozdrawiam
Świetny klimat, ta etażerka jest super. No i te cudowności w słojach.... uroczo...
OdpowiedzUsuńU mnie orzechy jeszcze wiszą na drzewie w zielonych koszulkach :-)
Pozdrawiam serdecznie
u ciebie też się zaczerwieniło troszkę :)
OdpowiedzUsuńbardzo mi się podoba haft na serwetce,jest taki subtelny, jaka szkoda, że ja nie umiem haftować ale nic straconego, może kiedyś się nauczę :)
pozdrawiam słonecznie
Tak przekornie skoro mieszkanie mam w stonowanych kolorach tu dałam upust mojemu temperamentowi :) I pasuje do reszty kolorów natury jakie mam na innych ścianach... kolory wody: turkusy i błekity, kasztanowe brązy i subtelne pastelowe beże... Ale chili najbardziej przykuwa wzrok.
OdpowiedzUsuńco tam ładnych - pięknych po prostu!
OdpowiedzUsuńWspaniala kolorystyka. Piekne zdjecia.
OdpowiedzUsuńBianco, mogę liczyć na nazwę tego textilmedium?
OdpowiedzUsuńPS. Czy Twoja sunia miewa problemy z uszami?
AGUTEK tutaj masz przykładowe medium do tkanin, ale ono służy głównie do zabezpieczania po drukowaniu.Nie wiem czy ci to w twoim problemie pomoże.
OdpowiedzUsuńO właśnie widzisz ci odpisałam. Telepatia. A Bianka na początku miała dwa razy chore uszy, ale teraz już się to nie powtórzyło.
OdpowiedzUsuń