niedziela, 29 listopada 2009

Dalej praca wre...





Tym razem skończyłam trochę większe kółeczka. Staną się niebawem elementem wystroju świątecznego. Już się nie mogę doczekać, aż wyjmę wszystkie moje pierdółki :)
Grudzień zawsze się zaczyna dla mnie bardzo radośnie, jeszcze zanim nadejdzie mikołaj...Chociaż im starsza metryka tym mniejsza radocha. Ale jak na prawdziwego Strzelca przystało po kilku dniach już sobie nie zaprzątam głowy takim szczególem :) W tym roku to okrągła liczba. Ech, znowu kończę jakiś etap. Tylko dlaczego ten czas tak leci, a ja tego nie czuję? A może to i lepiej? A więc jeszcze kilka dni nacieszę się tą cyferką zaczynającą się od dwójki, a potem to już z górki ;)


A na nadchodzący tydzień życzę wszystkim samych takich pięknych poranków jak dzisiaj!

niedziela, 22 listopada 2009

Prace c.d...



Kolejny pracowity tydzień :) Zarówno w domu jak i w pracy.


Podarek na zabawę mikołajkową u Dag-esz gotowy. I kilka innych projekcików udało się doprowadzić do końca. Święta się zbliżać będą coraz wiekszymi krokami, a więc nie czekam na ostatnią chwilę i korzystając z nieopuszczajacego mnie na razie zapału do szycia korzystam ile wlezie. Uszyłam ładną parkę łyżew na drobne prezenty zainspirowana towarzyszącymi im rękawiczkami. Żeby było jeszcze ciekawiej jako dopełnienie tego trio powstał reniferkowy termofor. Prawda, że ładny komplecik? Tylko czekać, aż lodowisko otworzą :)






To nie koniec moich wytworków. Dekupażowe drewniane zawieszki na choinkę (za zdj.) i o wiele większe od nich duże koła (na razie nie wykończone) też doczekały się świątecznych ubranek.




I dla poniektórych co się dopominali zbliżeń postera z ćwirkami, oto i ono:

sobota, 14 listopada 2009

Ptasie radio...

Niedawno dopadła mnie "ptasia grypa"... O ile wcześniej ptactwo nie budziło we mnie jakichś szczególnych entuzjazmów, o tyle ostatnio zauważyłam u siebie jakieś natręctwo na ich punkcie!

I tak po żmudnej, ale przyjemnej dłubaninie prezentuje Wam mój zimowy poster z ptaszkami.



Do kompletu dorobiłam szybciutko pudełko z motywem tego samego gatunku, przypadkowo udało mi się kupić serwetki z takim obrazkiem :)



Jak wcześniej wspominałam wpadłam na pomysł, aby dzięki ptakom ożywić i ozdobić przedpokój i tak powstała ta mała galeria



Dopełnieniem całości przedpokojowego wystroju stała się hortensja z kilkoma okazami



A na swoją kolej do oprawy czeka jeszcze jeden obrazek haftowany krzyżykami.


I na koniec, aby żywe ptaszki też coś pożytku ze mnie miały przypominam uprzejmie o konieczności dokarmiania tychże stworzonek w zimie. Śnieg pewnie spadnie już niebawem i przykryje puchem ich normalną spiżarkę, więc rzućmy im coś od czasu do czasu do karmnika, albo wywieśmy słoninkę na balkon :)

Pozdrawiam serdecznie i lecę zakasać rękawy do dalszej roboty, o której już pewnie niebawem usłyszycie...

poniedziałek, 9 listopada 2009

Wyróżnienia idą w świat...



Ostatnio nie ma zbyt dużo czasu. I znajduję go tylko tyle, żeby poczytać co u Was nowego. Dlatego musiałam opóźnić moment przekazania wyróżnień.
Teraz czas na poprawę :)

A więc pierwsze wyróżnienie wędruje do :
Domilkowy Domek
Modern spotyka vintage
My shabby chic
Historia inna niż wszystkie
Kreatywnie.com
Jagodowy zagajnik
Z nostalgią w tle
Sielankowo


Oraz drugie wyróżnienie:

Moje wędrowanie

Moje wygnanko

Green Canoe

Poszukiwania moje

Home sweet home

Le petit bonheur

Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

poniedziałek, 2 listopada 2009

Wyróżnienia

Wyróżnienie od Apuni i DestinyIkt
I jeszcze jedno od DestinyIkt.
Dziękuję bardzo bardzo.
Tak jak pisałam w poprzednim poście ptasie klimaty są mi obecnie bliskie, więc tym bardziej się cieszę z tego odznaczenia :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...