Dzisiaj mało pisania, a więcej zdjęć.
To, że lubię szyć poduszki to nie tajemnica i lubię też mieć ich dużo. W sobotę uszyłam kolejne dwie, tyle że w nieco innym wydaniu. Nie są haftowanie, ale w nawiązaniu do megaserwetki z poprzedniego posta mają szydełkowy środek.
To, że lubię szyć poduszki to nie tajemnica i lubię też mieć ich dużo. W sobotę uszyłam kolejne dwie, tyle że w nieco innym wydaniu. Nie są haftowanie, ale w nawiązaniu do megaserwetki z poprzedniego posta mają szydełkowy środek.
Dla chętnych i trochę szyjących króciutki tutorial DIY.
Wycinamy pasek tkaniny na około 40cm szeroki i długi na 140-150cm.
Wycinamy kółko na wielkość ewentualnej serwetki szydełkowej.
Ustawiamy fastrygę na maszynie, albo fastrygujemy ręcznie cały dłuższy brzeg tkaniny.
Następnie ściągamy i umarszczamy materiał na długość obwodu naszego kółka- środka.
Przyszywamy jedno z drugim.
Powinno wyjść nam takie "słoneczko".
Teraz podszywamy dolny brzeg materiału tak, aby dało się wciągnąć gumkę.
Mamy coś na kształt klosza.
Naszywamy na środkową część serwetkę. Można maszynowo,ale ja wolę ręcznie bo mniej widać.
Na koniec wciągamy gumę u dołu, wsadzamy wypełnienie i gotowe.
Życzę miłych prób i owocnych efektów. I oczywiście bardzo udanego tygodnia.
Cudnie wykorzystana serwetka.Świetny kursik;-)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny efekt
OdpowiedzUsuńFajny pomysl i efekt koncowy! :)
OdpowiedzUsuńCzyli z tyłu całość jest ściągnięta gumką ? Z przodu serwetka naszyta na wycięte i wszyte koło ? I rozwikłałaś zagadkę , bo się zastanawiałam jak robi się takie poduszki . Dziękuję .
OdpowiedzUsuńTo najprostszy ze sposobów, można też odszyć kołem tył i zrobić zapięcie na zamek lub guziczki.
UsuńŚliczna poducha! Serwetka nadaje jej cudny charakter.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
E.
Bardzo fajna podusia :) i świetny instruktaż, dla szyjących na pewno się przyda :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia :)
OSTATNIO Z LUMPKA MÓJ MĄŻ PRZYTACHAŁA MI FAJNIUSIĄ OKRĄGŁA PODUSIE....DZIĘKI TWOJEMU TUTKOWI BĘDĘ MOGŁA USZYC JESZCZE JEDNĄ DO KOMPLETU:))-DZIĘKUJĘ
OdpowiedzUsuńtutek czytelny i bardzo pomocny; masz złote ręce i głowę pełną pomysłów; pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńTeż podziwiam Twoje pomysły! Podusia piękna i bardzo przydatny tutek:) Ja jeszcze chciałam dodać coś odnośnie poprzedniego wpisu, który jakoś mi umknął - ten dywanik do łazienki jest cudny!!! I bardzo podoba mi się pomysł z oslonięciem kabiny prysznicowej:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Agnieszko,jak to czasem bywa- po pół roku od urządzenia mieszkania zmieniła mi się stylowa koncepcja i teraz muszę łazienkę zmieniać dodatkami, żeby dopasować do reszty.
UsuńWitam,
OdpowiedzUsuńPiękna podusia! uwielbiam połączenie tkaniny i szydełkowanej koronki!
zauważyłam obok tkaniny pudełko z monogramem, jest piękne!!!
pozdrawiam serdecznie :)
Kochana Bianko, baaardzo Ci dziękuję za instrukcję szycia poduchy!!!! Od dłuższego czasu na taką choruję a teraz może uda mi się ją uszyć własnoręcznie :-) pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w szyciu, na pewno się uda!
UsuńKochana Bianko, baaardzo Ci dziękuję za instrukcję szycia poduchy!!!! Od dłuższego czasu na taką choruję a teraz może uda mi się ją uszyć własnoręcznie :-) pozdrawiam cieplutko!!!
OdpowiedzUsuńMiękka, śliczna, bardzo dekoracyjna, Kursik niezwykle przydatny:)) Pozdrawiam i dziękuję.
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie poduchy tylko mam pytanie skąd wziąć wypełnienie do takich poduch ???
OdpowiedzUsuńJa kupuję przy każdej wizycie w ikea takie poduszki po kilka złotych, ponieważ są szyte z cienkiej włókniny mogę je dowolnie upychaći kształtować i wszystkie poduszki mam właśnie tym wypełnione.
UsuńBardzo fajne poduchy. Ja w sobotę też tworzyłam swoje, ale tradycyjne. Takie jeszcze czekają na pomysł. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńAle cudowna poducha.
OdpowiedzUsuńŚwietny klimat u Ciebie w domku.
Pozdrawiam
Kasia
Aga,piękna ta poducha!!!!!bardzo podobają mi się ostatnio takie okraglaki! nawet sobie jedną fundnęłam!
OdpowiedzUsuńTwoja cudna!!!
Pozdrowionka
Śliczna poducha we wspaniałym wnętrzu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Super wytłumaczyłaś:) Dzięki! Mam serwetkę do takiego wykożystania.
OdpowiedzUsuńjestem zachwycona! Gratuluje pięknego bloga i zdolności!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała poducha a tutek taki jak lubię-prosty i przejrzysty.Genialnie!pozdrawiam
OdpowiedzUsuńa z tylu tez serwetka lub kolko naszyta? Wyglada naprawde prosto, powinno sie udac i mnie taka podusie uszyc. Bardzo dziekuje za tutka!
OdpowiedzUsuńsciskam cieplo
B.
Basiu z tyłu jest dół ściągnięty gumką lub kokardą, zależy co kto woli. Specjalnie zrobiłam tutek w najprostszej wersji, żeby nawet ci nie szyjący dali sobie radę.
Usuńkolejna zdolna szyjąca kobieta! super efekt. naprawdę podziwiam.
OdpowiedzUsuńPrześliczna jest ta poducha a kursik aż mobilizuje do szycia :-).
OdpowiedzUsuńPoduszka b. ładna i pomysłowa a kursik - aż chce się też uszyć. Pozdrawiam Beata
OdpowiedzUsuńwasiakbeata@wp.pl
tutek bardzo fachowy
OdpowiedzUsuńpoducha piękna - mam kilka serwetek po babci, więc na pewno zrobię takie romantyczne koła :)
pozdrawiam ciepło
Kasia
Piękna - dzięki za kursik:)
OdpowiedzUsuńOd dawna marzę o takich poduchach okrągłych. Twoja jest śliczna. Dzięki za kursik.
OdpowiedzUsuńjakie romantyczne, ach!
OdpowiedzUsuńŚWIETNY TUTORIAL.
OdpowiedzUsuńPiękna podusia i fantastyczny pomysł na wykorzystanie serwetki! ale zastanawiam się jak taka podusia wygląda z tyłu..mogłabym prosić o zamieszczenie jednego zdjęcia tyłu podusi?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Justyna
Powyżej już odpowiadałam jak wygląda, ale zdjęcie dodam dla jasności.
UsuńPozdrawiam.
dziękuję ślicznie:)piękna podusia i ślicznie u Ciebie
Usuńpozdrawiam Justyna
Ja też lubię szyć poduszki.
OdpowiedzUsuńDziękuję za kurs, na pewno się przyda:)
Podusia jest urocza.
Pozdrawiam serdecznie
Piękna podusia, nawet bez serwetki :)
OdpowiedzUsuńPiękna podusia, a kursik bardzo się przyda jak tylko znajdę trochę wolnego czasu to może mi się uda uszyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Agnieszko Kochana :))
OdpowiedzUsuńjuż 158 razy zaczynałam pisać maile do Ciebie i cały czas nie mogę skończyć - obiecuję poprawę :)) ale tak na szybko :)) len fantastyczny - bo chyba nie podziękowałam Ci za niego...
serweto-chodnik z poprzedniego posta powalił mnie na kolana i nie mogę przestać o nim myśleć... widziałam wielokrotnie prace z recyklingowych koszulek, ale żadna, naprawdę żadna nie zachwyciła mnie aż tak ;)) ten pomysł by koszulki zszyć, nie wiązać zasługuje na nobla, lub przynajmniej opatentowanie ;) bo, że jest rewelacyjny to za mało powiedziane :)) marzy mi się taki chodniczek, ale to nie wykonalne przy M, Stasiu no i psie ;))
jakoś do tej pory nie miałam przekonania do okrągłych poduch, mimo, że pojawiało się ich na blogach wiele żadna nie przykuła mojej uwagi na dłużej (bo ja prostokątne lubię najbardziej)... aż do dziś powinnam napisać... a jeszcze ten kurs - no majstersztyk :))
pozdrawiam cieplutko
Ania
Aniu dziękuję za tyle pochwał:) Na maila będę cierpliwie czekać. Ciekawi mnie czy doszłaś do porozumienia z hafciarką:)- zaczęła współpracować czy dalej strajkuje?
UsuńZe zszywaniem tych pasków to jest głupia robota, ale efekt na szydełku lepszy, bo co chwila nie wyskakuje ci węzeł.
Ja też zdecydowanie wolę większe prostokątne od kwardatowych, ale taki romantyczny detal w postaci szydełkowego środka nakłonił mnie do uszycia tychże właśnie.
Będę czekać na @ od ciebie.
niedawno dostalam opis na tildowa podusię koło od Kasi-Zjawy a tutaj taki piękny tutorial:)sliczne zdjecia, jestem pewna,ze teraz wiele osób weźmie się za szycie:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna!!!
OdpowiedzUsuńPoducha cudna! I dziękuje za tutka - może i ja sie w końcu pokuszę o taką poduchę? :)
OdpowiedzUsuńA ja się właśnie zastanawiałam jak to się robi:):) Cudownie!!!! dziękuje!!! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa już mam szycie takich poduch za sobą;) Zamieściłam o Tym post w styczniu. Nawet tytuł postu był taki sam jak u Ciebie?:)
OdpowiedzUsuńMusiałam sprawdzić, żeby uwierzyć :):)No cóż , a mówią, że nic dwa razy się nie zdaża...
UsuńJesteś niesamowita!dobra kobieto,szczerze dziękuję za tutrialek,z resztą bardzo czytelny,wypróbuję go na pewno.Twoje poduchy są istrzowskie,a ta tasiemka z tyłu -wisienka na torcie;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam pieknie
Cudny tutorial i podusia urocza! Ja swoją pierwszą i jedyną jak na razie uszyłam w ten sam sposób...też jest guma by łatwo było zdejmowac:-) Muszę uszyć kolejne bo okrągłe podusie są cudne!!!
OdpowiedzUsuńpoducha zjawiskowa !! dzięki za tutorial bo kusza mnie te poduchy już od dawna :))
OdpowiedzUsuńbuziole ;**
Jeśli chociaż 10 z Was skorzysta z tego kursu i jakoś wam pomogłam, to będę bardzo zadowolona:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za liczne słowa pochwał i miło mi, że nie tylko zaglądacie , ale i komentujecie.
Buziaki.
Wyjątkowo piękna. Koronka dodaje jej lekkości i niesamowitego uroku.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPo prostu piękne....pozdrawiam...
OdpowiedzUsuńRewelacyjne te poduchy - gratuluje :)
OdpowiedzUsuńCudna!!!:D Zakochałam się w niej:D
OdpowiedzUsuńPościk niesamowity ten jak i poprzedni Ale ten powalił mnie na kolana - może wkońcu zmusi mnie to do własnych ręcznych robótek Jesteś od dziś moją inspiracją - bo dzięki Tobie wkońcu zaświtała mi myśl w głowie - może mi się uda i też zrobię sama, własnoręcznie takie cudeńko Proszę tylko o małą podpowiedź - czy materiał z którego są wykonane podusie to len? Czy może inny materiał?
OdpowiedzUsuńAkurat nie miałam takiego śnieżnobiałego lnu, więc uszyłam te poduszki z bawełny. Gdy przymierzyłam len ecru wyglądał przy tych serwetkach na brudny.
UsuńWspaniałe poduchy, a kursik aż zaprasza do wyczarowania własnej:) Gratuluję!!!
OdpowiedzUsuńTo się nazywa magiczny dom, nie chciałoby mi się z niego wychodzić nawet, cudownie urządzony. Kojarzy mi się z domem z filmu "Holiday" - ma klimat, jest przytulny, ach...rozmarzyłam się dzięki Twoim zdjęciom. Zawsze podziwiam ludzi za wspaniały gust i estetykę :)
OdpowiedzUsuńMatko co za cudna poduszka!!! Już krzyczę do mamy,żeby mi taką zrobiła. Jejku...
OdpowiedzUsuńPrzepiękna poduszka - niestety nie mam ani daru ani maszyny żeby nawet spróbować coś tak pięknego stworzyć. Gratuluję zdolności!! Moją uwagę zwróciły domki dla ptaków - gdzie można takie znaleźć?
OdpowiedzUsuńPrzepiękna poduszka - niestety nie mam ani daru ani maszyny żeby nawet spróbować coś tak pięknego stworzyć. Gratuluję zdolności!! Moją uwagę zwróciły domki dla ptaków - gdzie można takie znaleźć?
OdpowiedzUsuńA dziękuję bardzo, nie wiem czy to zdolność, ale jak cos mi się podoba spróbować muszę- taki wewnętrzny mam zmuszacz :)
UsuńSpróbować warto, znam osoby które się zarzekały, że one to nie lubią szyć i nie umieją, a bakcyla złapały i teraz cuda tworzą...
Domki te duże kupione w epmiku w stanie surowym, sredni też w empiku,ale był czerwony, a ten malutki mam już chyba z 10 lat i wcześniej był niebiesko-biały :) Zobacz w kwiaciarniach, widziałam tam kilka innych.
Witaj Agnieszko twój opis krok po kroku jest tak czytelny az chce się chwycić za igle i uszyć taka sama poduchę. Szczerze mówiąc myślałam ze te okrągłe poduchy szyje sie innym sposobem :-).
OdpowiedzUsuńDzieki za wczorajszy miły wieczór :-)
Poduchy są rewelacyjne! :)
OdpowiedzUsuńWitaj ! Zacznę od tego, że dzięki Mamurdzie ;-) trafiłam do Ciebie ...
OdpowiedzUsuńKlikam , przewijam myszką i co ????? I oto NA RESZCIE ktoś mi pokazał jak wykonać taką poduchę - a chodzi za mną już dłuuuuugo !!! Dzięki!!!
Pozdrawiam i ruszam dalej buszować do Ciebie ;-)
Dodałam linka na Twój kurs, na moim blogu w podstronie przydatne kursy !
OdpowiedzUsuńsuper, cieszę sie , że komuś się może przydać :)
UsuńPiekne poduchy,gratuluje i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńKurcze, pięknie tu u Ciebie. Na pewno będę tu zaglądała. Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńA zapraszam serdecznie... Zawsze miło miec gości....
Usuńmam pytanie techniczne, zaczęłam przymierać sie do szycia i utknęłam, nie jest napisane co robić z krótszymi bokami prostokąta, nalezy je zszyc?jeśli tak to przed sciągnieciem do kółka wielkości serwetki czyli zaraz po sfastrygowaniu?będę wdzieczna za odp
OdpowiedzUsuńZszywamy boki po ściągnięciu nitek i zmarszczeniu materiału na odpowiednią długość,przed doszyciem kółka.
Usuńświetne poduchy:)
OdpowiedzUsuńcudowne białe karmniczki! jestem zachwycona (chyba po raz kolejny). Cudny blog!
OdpowiedzUsuńUskrzydlaja mnie takie komentarze... Na serio!!! :P
OdpowiedzUsuńSwietny post, własnie potrzebowałam rady jak zrobić taka okrągłą poduchę. I znalazłam!
OdpowiedzUsuńNie mam jeszcze maszyny do szycia, ale mysle, że moimi sprawnymi paluszkami cos wykombinuję;)
KOCHANA!Już od dawna podglądam Twoje piękności (po cichu), ale dziś przemówię, a co tam nawet wykrzyczę choć dzieci śpią już smacznie - DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńOczywiście za pokazanie, jak się szyje te cudne poduchy. Od niedawna jestem szczęśliwą posiadaczką maszyny, umiejętnosci jeszcze niewiele, ale motywacji ogrom. A poduszeczki tak bardzo przypadły mi do gustu, że jestem w stanie w ręku uszyć, gdyby maszyna się zbiesiła:)
Bardzo bardzo bardzo dziękuję. Uszczęśliwiłaś dziś niebotycznie:)
Kasia
Krásný polštář a úžasné fotky!!!
OdpowiedzUsuńA i mnie się wczoraj udało taką uszyć, zdjęcie jutro wrzucę :)na bloga
OdpowiedzUsuńŚliczna ta podusia - jak i reszta Twoich prac.
OdpowiedzUsuńPięknie pokazałaś jak ją wykonać, muszę spróbować może i mnie się uda ...
Pozdrawiam cieplutko :)
wreszcie udalo mi się uszyć podusię wg Twojego tutoriala:) bedzie mi miło jesli wpadniesz do mnie i podzielisz sie swoją opinią,pozdrawiam,ABily
OdpowiedzUsuńTakie okrągłe urokliwe poduszki mogłabymoglądać "na okrągło" ;)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ślę.
Wspaniała jest !też szyłam podobną,ale kółeczko mam wyszywane krzyżykami:))
OdpowiedzUsuńMoże niedługo pojawi się na moim blogu ,bo dopiero zaczynam :))
Super post! Bardzo pomocny :) DZIĘKUJĘ!!!
OdpowiedzUsuńDlho sa mi páčili krúhle vankúše, ale stále som nenabrala odvahu ušiť si vlastný. Objavila som tento skvelý návod a zrejme onedlho sa pustím do môjho prvého. Ďakujem za detailný postup, presne takýto som potrebovala. Krásny deň. Renata
OdpowiedzUsuńwspaniale!
OdpowiedzUsuńPiękne poduszki i super kursik!!! Dziękuję
OdpowiedzUsuńpiękne poduchy :) muszę się chyba skusić i spróbować takie uszyć :) dziękuję za kursik :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńPrzepiękne poduchy, zawsze mi się podobały,ale zabierałam się do nich jak pies do jeża...teraz się odważę...dziękuje za super instrukcję i pozdrawiam iza
OdpowiedzUsuńdomoweciepelko.pl
Witaj! Bardzo Ci dziękuję za pomoc! Zawsze mi się podobały te poduchy i w głowę zachodziłam, jak to się robi? Dziś właśnie sobie taką dzięki Tobie uszyłam, bardzo się cieszę, bez Twojej pomocy nie dałabym rady! Pozdrawiam cieplutko Dora
OdpowiedzUsuńPięknie wyszły!!!
OdpowiedzUsuńbrilliant
OdpowiedzUsuń