Witajcie!!!
Czy u Was też sypnęło śniegiem?
Mnie po przebudzeniu powitał widok pierwszych płatków osiadających na oknach ponad łóżkiem.
To znaczy to było drugie przebudzenie, bo wcześniej o 5.20 zadzwonił budzik męża :))
Pod nosem sobie powiedziałam, co bym mu chętnie zrobiła i próbowałam usnąć z powrotem.
Udało się.... po jakimś czasie...i wysłuchaniu 10 kolęd w radio...
Szkoda, że dzisiaj już ostatni wolny dzień :( i jutro trzeba do pracy...
Wykorzystałam poranek na poczytanie Waszych blogów i życzeń od Was...
W południe łaskawie zamieniłam piżamę na normalny strój, bo aż tak jakoś mi głupio było. Nie nawykłam do takiego lenienia się :), ale siedzenie na kanapie i gapienie się na migocącą choinkę też jest fajne. Raz w roku. Po sukcesywnych przygotowaniach, które tym razem nawet udało mi się skończyć na czas. I nie dałam się wkręcić w gorączkowe bieganie w ostatniej chwili za prezentami i innymi zakupowymi niezbędnościami. Ostatnim zakupem była jak zawsze choinka. Przywieziona w Wigilię z rynku od sprzedawcy, u którego kupuję każdego roku - z ulgą stwierdziłam, że jest w czym wybierać, potargowaliśmy się dla zachowania tradycji i zielona pannica wylądowała w aucie - czubkiem dotykając przedniej szyby, a pniakiem tylnich drzwi - ma się miarę w oczach :))
Pudeł z ozdobami miałam przygotowanych siedem. Jak wyjęłam z pierwszego lampki i szydełkowe gwiazdki, które się trafiły w pierwszej kolejności, pod rękę nawinęło się pudełko z bombkami po teściowej - gładkie, srebrne- trochę uszczerbione, ale po powieszeniu tego doszłam do wniosku, że to już koniec ubierania. Nic więcej mi już do szczęścia nie brakowało. Wszystkie czerwienie, złota, drewniane figurynki (które też bardzo lubię), zostały nieruszone i spoczęły z powrotem w objęciach G; który był skonsternowany moją dekoracyjną powściągliwością... Powściągliwa nie byłam już, gdy wczoraj chwyciłam za aparat! I dzisiaj też jeszcze musiałam, bo na stolikach codziennie zmieniają się dekoracje... Tyle mam co przez te kilka dni oczy nacieszę.
Reszta może już jutro - przynajmniej będę miała materiał na kolejny wpis :P
Pozdrawiam Was otulona cudownym zapachem świecy z ostatniego zdjęcia i tymi dźwiękami, chociaż ta wersja też ma swój urok.
Tak Agus sypnęło śniegiem i mamy white christmas- jest bajecznie biało. Śliczna choinka wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńTwój świerczek też śliczny. I gnomy cię odwiedziły.... Miłego swiętowania!
UsuńU mnie jest biało i -22 stopnie.Zamieniamy się?
OdpowiedzUsuńO nie, nie....
UsuńDo minusowych temperatur nigdy mi nie było tęskno...
Wspaniałe dekoracje!
OdpowiedzUsuńI u nas sypnęło śniegiem :))
OdpowiedzUsuńAle imponująca choinka! U nas w wersji mini ;p
Pozdrawiam serdecznie!
Beautiful, Bianca!!! :) :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
OdpowiedzUsuńI u mnie śnieżnie ja jednak wolę dodatnie temperatury :)
OdpowiedzUsuńDla mnie też +25st to idealna temperatura :)
UsuńPiękna choinka !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
No trafiła mi się w tym roku taka akuratna ta zielona... :)
UsuńU nas trochę popadał śnieg, ale żeby było biało to jeszcze nie koniecznie ;) piękna choinka ! :) Pozdrawiam Kamila
OdpowiedzUsuńAga,śliczne dekoracje!! Wszystkiego dobrego !!!
OdpowiedzUsuńDziękuję i nawzajem Agnieszko!
UsuńU mnie też sypnęło śniegiem i tylko ja się z tego cieszę - reszta domowników patrzy na mnie jakbym z księżyca spadła :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
E tam... Raz do roku śnieg jest nawet fajny :))
Usuńmniej znaczy więcej:)))ślicznie:)))
OdpowiedzUsuńTeż w pewnym momencie tak stwierdziłam i jest jak jest :)
UsuńTak, w końcu, na szczęście, mamy biało :)
OdpowiedzUsuńPiękna choinka!
Dziękuję! Oby tylko się to utrzymało jakoś, bo nie lubię mokrej pluchy...
UsuńEch, szkoda, że już po...
OdpowiedzUsuńAle za chwilkę Nowy Rok i też będzie można odpocząć parę dni...
UsuńA u mnie śniegu "ni ma" :((( może jeszcze sypnie?
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego!
Jak tylko zrobiło się biało to klimat świąt wzrósł o 100%...
UsuńPiękne białe dekoracje! U nas też sypnęło. Wspaniałego Nowego Roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńDekoracje są przecudne! U mnie też bała choinka w tym roku, ale nie tak efektowna!
OdpowiedzUsuńWszystkiego dobrego w nowym roku!
ale obłędne ozdoby i choinka,
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego na nowy rok
Dziękuję i tobie też niech się szczęści!
UsuńPiękna :) Najlepszego na Nowy Rok :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję!
UsuńPrzepięknie i bardzo klimatycznie u Ciebie:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam skromnie do mnie:)
W wolnej chwili zajrzę z pewnością :)
Usuń