poniedziałek, 19 lipca 2010

Candy trwa...

A trwa, trwa... jeszcze do środy.
A ja mam pierwszy dzień urlopu. Dużo planów związanych z wszystkim co lubię, no prawie wszystkim, bo podróże muszą poczekać. Za to będę miała czas na robótki wszelakie, jak i czytanie...
Już w sobotę zaczęłam plany wcielać w życie. Uszyła się druga poduszka, niemniej ładna od poprzedniczki swojej.



Odmalowałam i ztuningowałam zakupioną jakiś czas temu półeczkę. Wisi przy drzwiach, żeby pocztę w jedno miejsce położyć i klucze do różnych skrytek powiesić... Jeden dekorek, kilka haczyków, mały wydruk i gotowe.



Sobotni poranek zachęcił mnie do pracy, więc wstałam jako pierwsza z pierwszych i wymknęłam się na balkon, porozkoszować się chłodną porą dnia. Już wtedy, gdy słońce wychylało się zza rogu i posyłało mi nieśmiałe promienie, można było odczuć jaki upał będzie w ciągu dnia. Wykorzystałam na maxa te kilka godzin i chwyciłam za pędzel i białą farbę- machałam, aż mi się obiekty zdatne do malowania skończyły. Wtedy już słońce bezczelnie mi po oczach święciło.
Kilka rzeczy odmieniło swój image, ale o tym to może jutro.

Mam nowy pomysł na poster, który będzie wisiał na miejscu zimowych haftowanych ptaszków, ale realizacja dopiero jutro. Będzie wzorowany na francuskich lnianych workach. Już mnie świerzbią ręce do szycia.

Pamiętajcie o środowym losowaniu...
Pozdrawiam

21 komentarzy :

  1. Piękne rzeczy tworzysz:) życzę owocnego urlopu i znajdź też czas na odpoczynek:)

    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Półeczka jest zachwycająca !!!
    Życzę udanego i owocnego urlopu:)))

    OdpowiedzUsuń
  3. cudowności:)
    pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. piękna, pełna pozytywnej energii podusia !!! czy ten haft jest ręcznie wykonany? Pozdrawiam i zapraszam na swój blog.

    OdpowiedzUsuń
  5. No jaka z Ciebie zdolna bestia jest ;)
    poducha śliczna a pomysł z półeczką na poczte przedni :)
    juz się nie mogę doczekac tego co pokażesz jutro :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. Teraz zauważyłam,że też jesteś właścicielką pięknej beagle'lki:)ucałuj ją ode mnie i od Cerberka!

    pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Poduszka zjawiskowa, a lampke obok mam o takiej samej podstawie tylko w innym kolorze.
    Poleczka piekna, dekor dodaje jej uroku.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Wiedziałam, że o czymś zapomniałam i teraz już wiem! Zapomniałam zapisać się na twoje candy, więc zaraz lecę to zrobić. Poduszka piękna. Też jestem ciekawa, czy sama ją haftowałaś?
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  9. piękności pokazujesz - nie wiem co ładniejsze - poducha czy półeczka
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Półeczka piękna !!!
    Zdolna z Ciebie babeczka !!!
    Pozdrawiam Aga

    OdpowiedzUsuń
  11. Cudna poducha, zachwycająca półeczka.. Udanego urlopu Agnieszko :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Poduszka cudowna a półeczka wspaniała,ślicznie ją odmieniłaś. Życzę Ci udanego urlopu:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Super poducha, a i półeczka niczego sobie, pasująca do twoich wnętrz :) Pozdrawiam i życzę udanego urlopu :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Śliczna ta podusia, sama haftujesz? a skąd bierzesz wzory? Ach zazdraszczam takiej soboty, parę godzin na swoje zajęcia to dla mnie póki co nieosiągalne marzenie...ale dzieci niedługo podrosną i znajdą się takie chwile...Pozdrawiam bardzo

    OdpowiedzUsuń
  15. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  16. Ta poduszeczka chyba jeszcze piękniejsza od tej Cukierkowej!Udanego urlopu i rozkoszowania sie czasem.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Piekna poleczka, dwa w jednym :)

    OdpowiedzUsuń
  18. piekna polka i jeszcze piekniejsza poducha...tak pozazdroscilam ze pozyczylam maszyne od mamy zeby sobie tez cos uszyc a jedyne co mi wychodzi to bujne pętelki na wewnetrznej stronie materialu i juz cierpliwosci nie mam buuuuu moze jeszcze kiedys mi sie uda. Na razie maszyne omijam szerokim łukiem:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Półeczka jest przepiękna!
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Witaj Agnieszko

    Przepiękne te Twoje dzieła....powiem Ci, że ta półeczka na klucze zainspirowała mnie do skończenia mojej starej szafeczki na klucze:)wisi i wisi czekając aż ją skończę...;)
    Pięknie...
    Pozdrawiam ciepltko

    OdpowiedzUsuń
  21. Zrobienie kilku drobnych rzeczy odmienia w jakiś sposób cały dom. Takie zajęcie jest bardzo pożyteczne dla człowieka, bo rozwija swoje manualne zdolności, a dom zyskuje na nowych fajnych dekoracjach :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy zostawiony komentarz, bo miło jest zobaczyć ślad Waszych odwiedzin.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...