Dokładnie tyle upłynęło od ostatniego pisania. Znowu mam wolny weekend, a co za tym idzie więcej czasu na wszystko. Więcej czasu, by rano zjeść ulubione płatki i obmyślić plan działań na cały dzień. Przed śniadaniem nawet zdążyłam dokończyć szydełkową podkładkę z żółtym brzegiem.
Po skończonych sobotnich porządkach i obiedzie, mogę poskładać w całość moje dwutygodniowe poczynania i pokazać wam ich efekt. Etażerka niedawno trafiła w moje ręce, ale nie miałam żadnego trudu w zagospodarowaniu jej tym, co miałam pod ręką. Pomimo grubej warstwy śniegu, która spadła w ostatnich dniach u mnie już na tapecie pastelowe klimaty. Z powodu tego nowego patchworkowego materiału w różowo - turkusowym kolorze. Metalowe pudełko za kilka złotych okleiłam papierem w kwiatowe wzorki i już mam fajny pojemnik na zamki i wstążki ( w środku ma trzy przegródki). Drewniane pudełeczka z empiku ubrałam w serwetki malowane w róże. Kubeczek z tk maxxa i lampka z lidla i mamy całkiem wiosenną kompozycję. Zanim napstrykałam zdjęć słoneczko roztopiło śniegową pokrywę na oknach dachowych i zajrzało co robię. Zdjęcia wyszły w bardzo soczystych kolorkach i tego mi trzeba, bo za tydzień już wiosna. Do świąt też już niedaleko i z tą myślą powstają kuchenne łapki z kolorowymi brzegami. Za szydełko chwytam na chwilkę wieczorami i tak powolutku powstały już trzy, a dzisiaj mam zamiar zacząć kolejną- z różowym brzegiem. Te białe, pod nożyczkami, to moje podkładki pod kubek z kawą. Każda jest inna, bo improwizuję często z głowy i czekam, co na końcu wyjdzie:)
Teraz dla cierpliwych korowód zdjęć, bo ciężko było wybrać tylko kilka:)
Mam nadzieję, że odpędzę tymi zdjęciami zimę na dobre i wiosna zagości wreszcie na stałe.
W pogodnym nastroju żegnam was na te ostatnie dni zimy.
Oj faktycznie wiosennie :) Metalowe pudełko - mistrzostwo, zakochałam się w nim <3
OdpowiedzUsuńPozdrowienia :)
Ala piękności u Ciebie...a ten materiał w kwiatuszki, aż się do mnie uśmiecha:-))))
OdpowiedzUsuńAleż wiosenne kolorki :)
OdpowiedzUsuńMam identyczną bielizniarke jak ty, ta z Ikei :)
Piękny pastelowy kącik roboczy, ta sobota musi być udana :)
OdpowiedzUsuńOj jak ślicznie , kolorowo i wiosennie:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne zdjęcia:) Nie będę oryginalna, ale materiał jest przepiękny! Mogę zapytać gdzie go kupiłaś? Często przeglądam różne sklepy z materiałami ale na taki wzór jeszcze nie natrafiłam... Pozdrawiam wiosnnie!
OdpowiedzUsuńMateriał dopiero przywieziony. W poniedziałek kolejny wyjazd po nowe wzory tkanin i zdradzę, że też będą boskie, a wszystkie do kupienia w sklepie pod linkiem na pasku bocznym.
UsuńJestem u Ciebie pierwszy raz i przyznaję, że zakochałam się od pierwszego wejrzenia w Twoich zdjęciach :) Pięknie, ojjj co ja bym dała za witrynkę taką jak Twoja :) Masz ślicznie wyeksponowane materiały. Będę wpadać regularnie.
OdpowiedzUsuńUściski serdeczne i zapraszam do mnie w wolnej chwili.
Są tak ładne, że szkoda byłoby mi je trzymać gdzieś schowane. A ekspozycja w witrynce zmienia się co jakiś czas i nie jest nudno.
UsuńZapraszam serdecznie
Agnieszka.
łał ...a te papierowe serwetki sa przesliczne
OdpowiedzUsuńPrezent -mąż mnie jeszcze umie zaskoczyć czasem:)
Usuńpiekny post,te biscornu tez sama zrobilas? naprawde ladne serwetki,pozdrawiam milutko irena
OdpowiedzUsuńO biscornu było niedawno. Tak, sama szyłam. Pozdrawiam.
UsuńPiekne są Agnieszko twoje podkładki. Ja dzisiaj rano pokazałam podobne ale malutkie. Twoje sa wieksze i co za tym idzie maja wiecej zastsowań. Podziwiam Twoja piekną, oszklona szafę z materiałami :) Wypoczywaj dalej :)
OdpowiedzUsuńJak tak dalej pójdzie to nie wiem czy mi ta witrynka starczy na te wszystkie materiały, którym nie mogę się oprzeć. Właśnie się zabrałam za ozdabianie pierwszych jajek - oczywiście tkaninami i wstążkami:)
UsuńPięknie wiosennie u Ciebie i piękne serweteczki szydełkowe :) etażerka cudna :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Piękne!
OdpowiedzUsuńBardzo kolorowy post:) Śliczne rzeczy. Biskornu jest piękne:) Agnieszko, a gdzie kupujesz tę kolorową bawełnę na obrąbki podkładek?
OdpowiedzUsuńPozdrowienia e
To włóczka Miya.
UsuńPracuję w pasmanterii, więc wszystko czego potrzebuję, mam zawsze pod ręką.
Dziękuję:)Z takiej pracy byłabym bardzo zadowolona :)))
UsuńJak zwykle cudownie. Wspaniałe zdjęcia.Z zazdrością patrzę na te wszystkie materiały, wstązki, wstawki. Mmmmm, mieć tak zaopatrzoną pracownię, to marzenie. Pozdrawiam..
OdpowiedzUsuńNo jeszcze kilku rzeczy mi do szczęścia potrzeba, ale powolutku małymi kroczkami... Na przykład nowy aparat,którego zakup rozważam, bo moja cyfrówka trochę mnie czasami ogranicza.
Usuńcudnie, kolorowo i wiosennie! :)
OdpowiedzUsuńUrokliwie, wiosennie, kolorowo i bardzo optymistycznie:))))
OdpowiedzUsuńMistrzostwo świata :) Twoje szydełkowe dzieła sa piekne :)
OdpowiedzUsuńNo bez przesady, ja ledwo umiem podstawy. Ale najważniejszy jest zapał...
UsuńOj Bianko - cukierkowo, kolorowo i cudnie. Lubię twojego bloga. Czyściutko, gustownie i pomyslowo - rewelacja. Ja również miałam pracowitą sobotę.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMMMM WIOSENNIE :)
OdpowiedzUsuńOj, niech już zrobi się cieplej, to wybierzemy się z Adką na wypad do Twojego sklepu :)A dzisiejsze Twoje zdjęcia zachwycają, tyle cudowności!
OdpowiedzUsuńUściski!
Dzięki serdeczne, też czekam na cieplejsze poranki i czas kiedy w końcu słonko zacznie przygrzewać mocniej.
UsuńPieknie pastelowo i wiosennie u Ciebie!
OdpowiedzUsuńKubeczek boski!
usciski przesylam, milej niedzieli!
W Italii już pewnie wiosna że hoho... A my się tu jeszcze ze śniegiem po kolana musimy zmagać.
UsuńMiłej niedzieli...
A.
aaaaaaaaaaa kochana jak Ty ślicznie masz! ta patera i wszystkie szydęłkowe projekty:))) i ta witrynka w tle i biały stolik:))) no wszystko mi się podoba:)))
OdpowiedzUsuńnaprawdę bardzo pięknie u Ciebie, aż chce się żyć :-)))) uściski
OdpowiedzUsuńte szmatki są prześliczne, też mam na nie chrapkę :)
OdpowiedzUsuńpracujesz w tej podlinkowanej pasmanterii???
zazdroszczę umiejętności szydełkowania, bardzo piękne serwetki/podkładki
no prawdziwa wiosna u Ciebie jak nic :)
ściskam
Kasia
Pracuję tam i bardzo to lubię... Co chyba widać, że to mój świat:)
UsuńO jejuśku,ale optymistycznie i radośnie;))pięknie Ci wyszły te pudełka,zresztą wszystko mi sie podoba....;)
OdpowiedzUsuńAga ty to mi komplementujesz.... Dzięki serdeczne imienniczko!
UsuńNiezła kolekcja materiałów w witrynie i na stole także same skarby :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńświetnie :) kolorowo i optymistycznie :) zazdroszczę Ci, że potrafisz robić takie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
U ciebie te kolorowe materialy na paterze wygladaja jak slodkie babeczki ;)
OdpowiedzUsuńAgnieszko :)) poszalałaś z kolorami aż przyjemnie popatrzeć :)) Wiosna faktycznie coraz bliżej, słonka na dworku coraz więcej, nic tylko się radować :)) pozdrawiam!!
OdpowiedzUsuńI dzień już widocznie dłuższy, co mnie też bardzo cieszy... Więcej czasu na "głupoty":)
UsuńNo pięknie.... po takiej dawce kolorów zima musi uciekać precz :)
OdpowiedzUsuńZawsze podziwiam tak pięknie ułożone tkaniny, u mnie to prawie niemożliwe. Ulokowałam swoje w przezroczystych pudłach, bo po prostu wszystko mi leci na głowę.
Też kupuję u nich tkaniny wzornictwo rzeczywiście piękne.
Pozdrawiam serdecznie
Jednak w pracowni oprócz wyglądu liczy sie również praktyczność, a jak się ma takie zapasy jak ty, to rozumiem potrzebę pudeł:)
UsuńMiłej niedzieli.
Agnieszko:))pięknie ozdobiłaś pudełka,pięknie przywołałaś wiosnę:))witrynka z tkaninami sama w sobie jest ozdobą:)))lubię taką kolorystykę:)))pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTeraz kupiłam fajne sztywne kartony we wzorki i będę robić próby - zobaczymy czy też tak fajnie wyjdą...
UsuńAgnieszko, moja imienniczko - zaklinasz zimę pastelowo. I ten ład i porządek, ach!
OdpowiedzUsuńPiekne i wiosenne pastelowe kolory.
OdpowiedzUsuńMam nadzieje, ze i wiosna zaglada na Twojego bloga i postanowi w koncu z nami zostać:)
Pozdrawiam cieplutko
cleo-inspire
Też już bym chciała zapomnieć o czapkach i płaszczach...
UsuńTęsknię za słońcem i czystym błękitnym niebem i temperaturami +20st.
Cudne, wiosenne kolorki!
OdpowiedzUsuńCudownie kolorowo:-) Tego mi trzeba!pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńoj jak ja bym chciała mieć taki porządek w "robótkowym kąciku". A do tego te kolorki. Ślicznie.
OdpowiedzUsuńTrochę samodyscypliny i porządek jest pod kontrolą.
UsuńMasz smak!
OdpowiedzUsuńNo etażerka śliczna ( też sobie taka sprawiłam :)
OdpowiedzUsuńI pięknie zaaranżowana :)
Pozdrawiam,Marta
Piękne :)
OdpowiedzUsuńWspaniałości tworzysz!Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie i zapraszam po wyróżnienie do siebie :)
OdpowiedzUsuńbosko ,tak kolorowo ,cudnie.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zycze radosnych swiat.
Cudowną atmosferę stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuń